Co warto wiedzieć o krwi pepowinowej

Słowa kluczowe: komórki macierzyste, krew pępowinowa, przeszczep.

Szanowni Państwo- krew pępowinowa to temat obecnie bardzo „modny” i równoczesnie kontrowersyjny. W sieci można znaleźć wiele stron na, których pojawia się hasło „krew pępowinowa” i tym samym mnóstwo informacji czasami sprzecznych a czasami typowo reklamowych.

Postaram się więc przybliżyć Państwu ten temat w sposób możliwie jasny i obiektywny co z pewnością pozwoli na swobodniejszą po tych stronach wędrówkę.

Proponuję zacząć od wyjaśnienia podstawowych pojęć-słów kluczowych.

KREW PĘPOWINOWA-pewna ilość krwi dziecka, która pozostaje w naczyniach łożyska oraz w naczyniach pępowiny po jej przecięciu czyli odpępnieniu płodu .Stanowi ona około połowy całej objętości krwi noworodka.

Zawiera ona oprócz osocza i elementów morfotycznych krwi(krwinek) także

KOMÓRKI MACIERZYSTE- Komórki macierzyste organizmu są to komórki powstające we wczesnym okresie życia płodowego. Mają one zdolność różnicowania się w wielu kierunkach -czyli są „multipotencjalne” .W praktyce oznacza to ,że z komórek macierzystych powstają zawiązki poszczególnych tkanek a następnie narządy. Jedną z funkcji komórek macierzystych jest udział w tworzeniu krwi. W życiu płodowym krew produkowana jest nie tylko w obrębie szpiku kostnego( jak u człowieka dojrzałego) ale także w wątrobie i śledzionie. Pod koniec ciąży kiedy narządy dziecka dojrzewają, komórki macierzyste skupiają się w szpiku kostnym. Są tam transportowane oczywiście droga krwi i stąd ich obecność w krwioobiegu.

PRZESZCZEP-tego terminu nie trzeba dzisiaj nikomu tłumaczyć. Każdy wie o tym że przeczep polega na pobraniu jakiegoś fragmentu ciała DAWCY i umiejętnym „zainstalowaniu” go w ciele BIORCY. Dość powszechne jest też leczenie krwią i to także nikogo dziś nie dziwi. Nie każdy wie jednak o tym (lub nie zdaje sobie sprawy z tego ,że wie ), że przetoczenie krwi, podanie krwi dawcy do organizmu biorcy jest także przeszczepem.(Krew jest bowiem tkanką płynną).

Powszechnie wiadomo, że przeszczep może zostać przez organizm biorcy odrzucony czyli w organizmie biorcy dojdzie do uruchomienia szeregu reakcji mających na celu zniszczenie intruza jakim jest obca tkanka. Reakcje te są tym bardziej gwałtowne im bardziej obydwa organizmy się od siebie różnią. Mówimy o zgodności bądź braku zgodności antygenów w układzie HLA.

(Bardzo proszę przyjmijcie Państwo na wiarę, że jest jakiś układ zgodności tkankowej nazywany właśnie HLA, a antygeny są to takie cechy każdego organizmu ,które stanowią o jego odrębności i mogą indukować produkcję przeciwciał. Sądzę, że takie uproszczone wyjaśnienie pozwoli zrozumieć dalsze istotne cechy komórek macierzystych).

Dlatego zwykle jako dawcy przeszczepu szuka się osobnika spośród bliskiej rodziny chorego co pozwala mieć nadzieję, że w układzie HLA będzie zgodność i przeszczep się ”przyjmie”.

Komórki macierzyste jako komórki „niedojrzałe” -oprócz miltipotencjalności i zdolności proliferacji(namażania)- charakteryzują słabo wyrażonymi właściwościami antygenowymi.

Wyobrażmy sobie teraz konkretną sytuację :

Choremu potrzebny jest przeszczep szpiku kostnego. Co należy zrobić: A/ znaleźć potencjalnego dawcę B/ zbadać czy w układzie HLA biorcy i potencjalnego dawcy występuje pełna zgodność (badamy sześć cech i WSZYSTKIE one muszą być zgodne czyli 6/6 !!!) Odnalezienie takiego dawcy może być bardzo trudne co przedłuża czas poszukiwań a chory wciąż czeka C/ z trudem znaleziony potencjalny dawca musi jeszcze wyrazić zgodę na pobranie od niego materiału-jest to zabieg przykry(bolesny) i może zaistnieć konieczność znieczulenia ogólnego) D/kiedy już pokonamy powyższe przeszkody i dokonamy przeszczepu może on zostać odrzucony przez organizm biorcy lub odwrotnie przeszczep może rozwinąć rekcję przeciw organizmowi biorcy…

Odmienna jest sytuacja gdyby do przeszczepu miały służyć komórki macierzyste.

Z uwagi na ich słabiej wyrażone właściwości antygenowe dopuszcza się zgodność dawcy i biorcy w układzie HLA 4/6 a w niektórych przypadkach 3/6 (znaczne skrócenie czasu poszukiwania dawcy!!!).

Z definicji pojęcia komórek macierzystych wynika ,że możemy pozyskać je od płodu.

I tu proszę Państwa kolejna ważna informacja-Polskie prawo zabrania pobierania komórek od płodu w czasie jego rozwoju zarówno w celu przeprowadzenia badań naukowych jak również w celu leczenia innego osobnika , z uwagi na możliwość uszkodzenia płodu-dawcy.

Pozyskiwanie komórek macierzystych z krwi pępowinowej natomiast jest zabiegiem absolutnie bezpiecznym dla dziecka-dawcy. Krew, która pozostaje w łożysku jest po prostu razem z nim utylizowana. Ona musi tam pozostać niezależnie od naszych na ten temat poglądów. Pępowina jest tak czy tak przecinana i jest to zabieg dla dziecka niebolesny.

Tak więc z punktu widzenia prawa wszystko jest porządku. Pobierając krew pępowinową nie robimy nikomu „krzywdy”.

Z technicznego punktu widzenia pobranie krwi pępowinowej polega na odciągnięciu krwi pozostałej po odpępnieniu dziecka w pępowinie i łożysku za pomocą specjalnie do tego celu skonstruowanego zestawu. Od jednego płodu udaje się zwykle pobrać 100-150 a czasami 200 ml krwi. Ponieważ od ilości pozyskanej krwi zależeć będą wyniki ewentualnego leczenia warto wspomnieć jakie czynniki mogą mieć na nią wpływ. Niektóre z nich nie są zależne od naszej woli i postępowania. I tak na przykład :więcej krwi uzyskuje się w przypadku gdy jest długa pępowina, duży płód ,duże łożysko, ciąża wielopłodowa, poród po terminie ,u matki występuje cukrzyca. Inne sytuacje, które są po części od nas zależne to: sposób ukończenia porodu(po cieciu cesarskim uzyskuje się zwykle więcej krwi ) oraz indukcja porodu. Oczywiście nie możemy traktować chęci pobrania krwi pępowinowej jako wskazania do cięcia cesarskiego lub indukcji porodu. Z pewnością jednak możemy dążyć do skrócenia czasu pomiędzy urodzeniem się dziecka a momentem rozpoczęcia pobierania krwi i starać się odciąć pępowinę możliwie najbliżej ściany brzucha.

W laboratorium pobrana krew podlega szczegółowym analizom. Badana jest przede wszystkim pod kątem ilości zawartych w niej komórek macierzystych. Przeprowadza się także badanie bakteriologiczne oraz badanie krwi matki (pobranej podczas porodu)w kierunku wirusów HBV ,HCV, CMV, HIV.

Jedna jednostka krwi pępowinowej(ilość krwi pobrana przy jednym porodzie) wystarcza do terapii dla dziecka do 30 kg masy ciała. W przypadku osoby dorosłej potrzeba minimum 2 jednostki krwi pępowinowej w zależności od ilości w nich komórek macierzystych.

Krew ,która pozytywnie przejdzie wszystkie badania zostaje zamrożona i przechowywana jest w banku krwi pępowinowej przez wiele lat nie tracąc swoich właściwości.(Mówi się że czas przechowywania w temp ok. -196 st C jest nieograniczony ).Wg aktualnych doświadczeń wiemy ,że komórki nie tracą swoich właściwości po 25 latach zamrożenia). Stanowią więc one depozyt uruchamiany w chwili gdy zaistnieje nań zapotrzebowanie.

Współczesna nauka wiąże z komórkami macierzystymi ogromne nadzieje. Już teraz niektórzy wymieniają kilkadziesiąt schorzeń w leczeniu, których mogłyby one znaleźć zastosowanie. Najczęściej jednak powtarzają się następujące schorzenia :

  • ostra białaczka mieloblastyczna
  • ostra białaczka limfoblastyczna
  • przewlekła białaczka szpikowa
  • ziarnica złośliwa
  • chłoniaki nieziarnicze
  • anemia plastyczna
  • zespół Hurlera
  • betatalasemia
  • anemia sierpowatokrwinkowa
  • zespół Diamonda-Blackfana
  • ciężkie złożone niedobory odpornościowe
  • osteopetroza.

Ponadto rak sutka i gruczolak nerki.

Wierzymy również, że w przyszłości będzie możliwe wyhodowanie z komórek macierzystych całych narządów jak np. wątroby, trzustki oraz stosowanie ich do regeneracji części układu nerwowego, mięśni w tym mięśnia sercowego.

Jakie są aktualnie fakty-na świecie krew pępowinowa przechowywana jest w około 50 bankach. Dokonanych zostało do chwili obecnej ok.3500 przeszczepów krwi pępowinowej. W Polsce niewiele-do czerwca 2004 dokonano 1 przeszczepu u dziecka i dwóch u ludzi dorosłych.

Pierwszym w świecie pacjentem leczonym krwią pępowinową był chłopiec chory na szczególny rodzaj ciężkiej anemii. W 1988 r. zastosowano u niego leczenie krwią pępowinową pobraną od jego nowonarodzonej siostry. Chłopiec ten cieszy się obecnie dobrym zdrowiem.

W Polsce powstaje coraz więcej banków krwi pępowinowej ,które oferują Państwu swoje usługi w zakresie pobierania a następnie przechowywania krwi pępowinowej. Banki te po zawarciu wstępnej umowy zaopatrują przyszłych rodziców w zestaw do pobierania krwi, który należy zabrać ze sobą do szpitala gdy zaczyna się poród. Banki przeprowadzają również szkolenia personelu oddziałów położniczych szpitali tak aby możliwość pozyskania krwi pępowinowej swojego dziecka miało jak najwięcej rodzicielskich par niezależnie od miejsca zamieszkania. Niektóre banki jak np. Europejski Bank Krwi Pępowinowej Macierzyństwo mają w kraju liczne przedstawicielstwa.

Pobrana krew odbierana jest ze szpitala przez przedstawiciela banku i poddawana badaniom. Po uzyskaniu pewności, że krew nadaje się do zamrożenia dokonuje się niezbędnych formalności i rodzice stają się właścicielami „biologicznej polisy na życie” dla swojego dziecka.

Czy ten wydatek(aktualnie banki krwi pępowinowej świadczą swoje usługi odpłatnie) ma sens? Każdy z nas ,rodziców wierzy głęboko, że jego dziecko dożyje póżnej starości w dobrym zdrowiu ulegając jedynie chorobom wieku dziecięcego ,przeziębieniom lub grypie. Niestety statystyka jest nieubłagana. Co roku pewna ilość dzieci zapada np. na białaczkę…

W tym wypadku zdeponowana krew może być natychmiast uruchomiona –bez czasu potrzebnego na szukanie dawcy- oraz mamy pewność całkowitej zgodności antygenowej. Gdyby zachorowanie dotyczyło rodzeństwa dziecka-dawcy to również oszczędzamy czas a zgodność tkankowa będzie zapewne wysoka. Jak wspomniałam aktualnie uważa się że krew może być wykorzystana w czasie przynajmniej 25 lat. Nie możemy przewidzieć jak w tym czasie wzrosną możliwości jej wykorzystania będące aktualnie w fazie eksperymentów naukowych. Krew pępowinowa to wg mnie wielka niewiadoma ale i wielka nadzieja…Starałam się przedstawić Państwu aktualny stan wiedzy w sposób przystępny i obiektywny. Mam nadzieje, że mi się to udało.

Jednak odpowiedzi na pytanie „bankować czy nie” muszą Państwo udzielić sobie sami.

____________________

Autorka współpracuje z Europejskim Bankiem Krwi Pępowinowej Macierzyństwo w Krakowie mającym certyfikat ISO 9001: 2000.

Ikona: Wróć do listy wpisówwróć do listy wpisów